środa, 5 sierpnia 2015

Take care of your life. Mine is better without you.

Każdy zna zabawę w "głuchy telefon". Dzieci siedzą w półkolu, pierwsza osoba wymyśla słowo czasem zadnie i przekazuje je dalej. Na ucho tak, aby nikt inny nie usłyszał. Czasem tak, aby zainteresowana osoba też nie zrozumiała za dużo. Bo przecież na tym polega zabawa! Ostatnia osoba ma zawsze najgorzej. Musi wypowiedzieć na głos to co usłyszała. I porównać swoją wersję z pierwotną. Zazwyczaj słowa są kompletnie inne. Często nie przypominają nawet brzmieniem swojej pierwotnej wersji.
Dopiero wtedy zaczyna się najlepsza część gry. Dochodzenie kto przekręcił. Dlaczego to zrobił, przecież chodzi o to żeby słowo dotarło do ostatniej osoby w takiej samej formie. Nagle wszyscy wykrzykują co słyszeli. Miała być tajemnica, ale trzeba znaleźć winnego. Pierwsza osoba siedzi zadowolona z zamieszania. Inaczej nie byłoby zabawy. Okazuje się, że nikt nie usłyszał tego co powinien. Nie wiadomo kto dodał swoje słowo, bo ładniejsze. Kto nie usłyszał nic, ale przecież musiał coś powiedzieć następnemu koledze na ucho. A kto usłyszał to co powinien, ale było już tak zmienione, że to bez znaczenia. Czasem dzieci znajdują winowajcę, ale tylko przy prostych słowach.
Gdy doszukiwanie prawdy traci sens i staje się nudne, zabawę trzeba zacząć od nowa. Może z trudniejszym słowem.Tym razem osoba z końca staje się pierwszą. Każdy chce poczuć tą radość z wymyślenia słowa, nadania początku łańcuszkowi, aby móc przyglądać się jak prawda się zmienia i tworzy coś zupełnie nowego.

Taka niewinna zabawa. A nigdy z niej nie wyrastamy...




Ewa Farna- Rutyna
Jeden z najlepszych głosów w tym kraju, a i tak nie do końca tylko nasz.

5 komentarzy:

  1. Bardzo fajny post :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak,każdy zna tą zabawę, i świetnie napisałaś ten post ! :)
    Bardzo proszę o poklikanie w linki u mnie w poście,bardzo mi na tym zależy. Jeżeli poklikasz napisz,a ja się odwdzięczę. :)

    http://martynencjatestuje.blogspot.com/2015/08/wishlist-dresslink.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak byłam mała uwielbiałam tą zabawę
    nataliathere.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń