wtorek, 7 czerwca 2016

Choose your life

Myśląc o przyszłości, studiach, karierze stajemy przed nierzadko najtrudniejszą decyzją z jaką kiedykolwiek przyjdzie nam się zmierzyć. Kierunków jest wiele, nawet tysiące, a życie zawsze się jakoś toczy, płynie jak statek po nieznanych wodach. Ale siła jest tylko w nas. Czy obierzemy właściwy kurs? Weźmiemy mapę? Czy pozwolimy, aby pchany wiatrem podążał bez wyznaczonego kierunku. 
Leżąc kilka dni temu, spoglądając w niebo ze swojego statku zwanego życiem zaczęłam zastanawiać się, czemu wygląda tak jak wygląda? Jak to się dzieje, że potrafię osiągnąć wszystko w co uwierzę, czego bardzo pragnę. Odpowiedź niby oczywista, błahostka, a tak istotna. Wiara, ciężka praca i podnoszenie się po każdej porażce. Recepta na szczęście? Oczywiście, że nie. Ale sposób na pracę nad sobą jak najbardziej.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Czasem, aby spełnić marzenia musimy poświęcić więcej, odważyć się na coś nowego, spróbować nieznanego. Pokonując przeciwności dążyć do celu. To właśnie upadki są najbardziej motywującą częścią, wiatrem wiejącym w rozłożone żagle. Czasem zbyt mocnym, przynoszącym ogromne sztormy, ale po burzy ZAWSZE w końcu pojawia się słońce. Nawet jeśli czekamy na nie latami. 

Do portu prowadzi wiele szlaków, każdy inny, mniej lub bardziej ekscytujący. Ale zmieniając go co kilka mil nie poznamy, tak naprawdę żadnego. Obierając kierunek nie warto zbaczać na bok dla chwilowej zachcianki, bo coś z pozoru lepszego przykuwa nasz wzrok. Droga jest konsekwencją naszych decyzji. Kurs obieramy sami, egoistycznie, w stronę, która tylko nam się podoba. Nie można go zmieniać dla nikogo kto na siłę próbuje wyrwać nam ster tylko po to aby wpłynąć na swój szlak- niech kupi sobie własny statek. 

Ale raz wybrana droga nawet jeśli nie jest idealna, jest nasza własna. Po co naśladować ludzi, którzy wydają nam się lepsi od nas, skoro można stać się osobą, którą to oni będą chcieli naśladować. 
Nie wstydzić się własnych decyzji, być dumnym z tego co się ma, a zazdrość i zawiść zostawić daleko za sobą. 

One idą.

Najlepsi

Gosieńka 
Tresna 


Ona jest moją inspiracją. Cudowna, skromna osoba o wybitnym głosie, która widzi to czego inni nie dostrzegają. Margaret.