wtorek, 23 czerwca 2015

You only need to believe!

Londyn- może nie najpiękniejsza stolica Europy, ale zdecydowanie moja ulubiona. Tym razem zwiedzania było naprawdę niewiele. Spędziłam w Anglii cudowny tydzień.
Koncert, niesamowity event z aktorami moich seriali - The Vampire Diares i The Originals. Do tego Angielski klimat. Przepis na najlepszy wyjazd w życiu haha!
Pierwsze dwa dni spędziłam w Londynie. Spacery, zakupy i najważniejszy punkt programu- koncert!
Uwielbiam Nate'a Ruess'a od czasów jego poprzedniego zespołu Fun. Więcej osób usłyszało o tym wokaliście kiedy nagrał duet z Pink- Just Give Me A Reason. Zawsze chciałam usłyszeć ten wokal naprawdę, zobaczyć jak przeżywa muzykę całym sobą. Wiadomość, że będzie miał koncert w Londynie, kiedy ja tam będę bardzo mnie ucieszyła. Pozostało tylko zdobyć bilety. Linka z możliwością kupienia biletów miała dostać określona liczba fanów poprzez maila. Zarejestrowałam się i czekałam na linka. Pierwsza tura wysłana, sprawdzam pocztę co kilka minut przez cały dzień -nic. Szczerze mówiąc straciłam nadzieję, że jakiekolwiek bilety zostaną, abym mogła je kupić w 2 turze. Rano z przyzwyczajenia sprawdziłam skrzynkę pocztową i... były! Dostałam linka, zadzwoniłam do przyjaciółki i niewiele myśląc kupiłyśmy dwa bilety. Po godzinie wszystkie były wyprzedane, tym bardziej się cieszyłam.
Koncert odbył się w małym zabytkowym teatrze Wilton's Music Hall.
Czekałam podekscytowana, wydawało mi się nierealne ujrzeć tego niesamowitego człowieka. Ale stało się, wyszedł na scenę wraz z zespołem. Koncert trwał około półtorej godziny a Nate przez cały ten czas był pełen energii. Nie obyło się bez łez- nie miałam pojęcia, że zrobi on na mnie aż tak ogromne wrażenie.




Kolejnym punktem wycieczki było miasto Birmingham. I spotkanie z aktorami. Nie ukrywam, że najbardziej cieszyłam się na spotkanie z moim idolem Ian'em Somerhaldr'em (serialowy Damon). Mimo tego, naprawdę świetne doświadczenie. Możliwość porozmawiania z każdym z aktorów, zrobienia sobie zdjęcia czy wzięcia autografu. Cudowna atmosfera, możliwość poznania innych fanów, a przede wszystkim świetna zabawa. Spotkałam ludzi w każdym wieku od 5 do 50 lat. Każdej narodowości o różnych poglądach. 

Pomijając to, że na zdjęciu jestem oczywiście czerwona i nie pamiętam zupełnie momentu robienia zdjęcia. Wcześniej Ian szedł hotelowym korytarzem powiedział mi "hi" to był pierwszy raz, kiedy zobaczyłam go z tak bliskiej odległości. Podobno zrobiłam się czerwono w rekordowo szybkim tempie -kilku sekund.

IAN SOMERHALDER (<3 <3 <3) 
 DANIEL GILLIES

 KAT GRAHAM


Ian i gnom (Stefan)  /Steven Krueger


Sebastian Roché (najzabawniejszy człowiek w hotelu)




Daniel Gillies i Daniel Sharman (noi Stefan)

8 komentarzy:

  1. Świetny post ;D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jacie jak Ci zazdroszcze tego koncertu i spotkania ! <3

    http://mylifenata.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę ci całego wyjazdu. Świetne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, cieszę się, że udało Ci się spotkać idoli :)
    Obserwuję, pozdrawiam i zapraszam :)
    pebmonster.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wybacz, ale od razu przeszłam do tej części z spotkaniem z aktorami. Ale zazdro... :((
    +Również obserwuję :)
    Zapraszam! zuzu-zuzannaxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. jejciuu gratuluje <3 wiem jakie to wazne spotkac idoli ilbheuahakwue haui jaram sie z toba ahaha i mialas szczescie z tymi biletami !

    zapraszam do mnie na relacje z koncertu magdauke.blogspot.com i do obs ( obs back ) <3

    OdpowiedzUsuń
  7. ojeju zazdroszcze napewno nigdy tego nie zapomnisz

    zapraszam http://weronika-g.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. No Marta nieźle się bawisz, nieźle a relacja na snapie 1 klasa :P

    OdpowiedzUsuń