niedziela, 5 kwietnia 2015

Family time

Święta, święta...  Stoły zastawione jedzeniem, jajeczka, żurki, kiełbaski. Spotkania z rodziną bardziej lub mniej napięta atmosfera. Osobiście uwielbiam świąteczny czas, rodzinne obiadki. Siedzenie przez cały dzień z bliskimi sprawia, że czuję się niesamowicie. Nawet jeśli rozmowa schodzi na mniej ciekawe tematy, zawsze są momenty śmiechu lub szczerości. Fakt, że nie opowiemy połowy życia babci czy cioci, która ma odrobinę inne poglądy, ale drobne, ogólne fakty można poopowiadać, a będzie im na pewno miło. 

Jeśli chodzi o "stołowe" tematy to jakoś często myślę i słyszę o zawiści, zazdrości, a nawet chciwości. Coraz więcej w moim otoczeniu ludzi fałszywych, którym zależy tylko na pieniądzach. Żerują na innych, próbują się wzbogacić lub robić jakieś przekręty, drobne złośliwości, które pokazują tylko i wyłącznie egoizm. Tacy ludzie i tak nigdy nic nie zyskają. Rzadko się bogacą będąc chciwymi, tracą sympatię najbliższych, a z czasem odpychają każdego kto się do nich zbliża. Gorzknieją i zostają całkowicie sami. Chyba nigdy tego nie zrozumiem. Potrzeby posiadania więcej niż inni. Zagarniania wszystkiego dla siebie, bez konkretnego planu działania często tracąc na tym jeszcze więcej. Może warto popatrzeć na drugiego człowieka? Podejść z uśmiechem, dogadać się. Zazwyczaj zyskuje się na tym dużo więcej, niż wrogo działając na własną korzyść. 
Oczywiście też często jestem zazdrosna. Nie potrafię ze spokojem patrzeć jak ktoś inny realizuje moje marzenie lub z łatwością dostaje to na co ja muszę zapracować, ale nigdy nie posunęłam się do zawiści. Żadna złość nie skłoni mnie do robienia krzywdy komuś, aby nie mógł się cieszyć z czegoś, z czego ja nie mogę. Mam nadzieję, że nigdy nie stanę się takim człowiekiem...
 Cieszmy się szczęściem innych i realizujmy własne marzenia! 

Na koniec kilka zdjęć. Pomimo trudnej pogody w przerwie między gradem, a burzą udało mi się znaleźć chwilę na spacer.  
Stylizacja moim zdaniem idealna na rodzinne obiadki. Zwykły t-shirt dodaje eleganckiemu outfitowi trochę codzienności i luzu (to przecież nie wesele ani chrzciny). 



coat- H&M
t-shirt- Local Heroes
skirt- Stradivarius
highsocks- Stradivarius
shoes- Pull&bear


16 komentarzy:

  1. Ładne zdjęcia :)
    Ciekawa stylizacja
    Co powiesz na wspólną obserwację?
    Daj znać u mnie
    pineapplelaexxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietna koszulka.Dziekuje za miły komentarz na moim blogu i zaproszenie do wpsolnej obserwacji.Oczywisicie obserwuje.Teraz twoja kolej :)
    http://paulik16-modo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. hej pierwszy raz jestem na tym blogu i mi się podoba obserwuje do zapraszam do mojego http://klaudiaiwiola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojj ile razy ja byłam zazdrosna o to, że ktoś realizuje swoje marzenie dla własnej korzyści, a ja muszę na to zapracować.
    oczami-albii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. piekne wygladasz ;)
    paperlifex33.blogspot.com wspolna obs ? zacznij i daj znac

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne zdjęcia!!!
    Zapraszam
    itsnatala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Like it a lot. Great. Thanks a lot for visiting and for such a nice comment. Kiss

    http://mylovelyfashionbih.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyjęłam zaproszenie do współnej obserwacji ;)
    Ja już zaobserwowałam ;) Mam nadzieję że ty też zaobserwujesz :)
    http://sookreativme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna notka oraz super zdjęcia :)
    Jesteś fotogeniczną osóbką :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ! :P
    http://urodzonawlipcu21.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Alice, myślę że takie coś jest typowe tutaj w Polsce. Patrząc na moich znajomych z zachodu widzę przepaść, oni mają tam zupełnie inną mentalność... Może Polakom też kiedyś się uda :)

    http://whitemisses.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. wpadłam pierwszy raz ,zostawiam obs :)
    -> olipaws.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  12. Love this! ♥
    You are making me jealous, pretty!

    adoorablee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń